Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Słowik. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Słowik. Pokaż wszystkie posty

czwartek, 2 lipca 2015

Rozdwojona jaźń

"Atlas: Doppelgangren" Dominiki Słowik chwalą recenzenci, a na okładkę książki pochwałę dał sam Paweł Huelle. Czytając tę książkę, powraca się nie tylko do lat 90., ale w ogóle - do dzieciństwa.


Jaworzno
(c) aleksander.kwiatkowski / Foter / CC BY-NC-SA
>> kiedy byliśmy mali, osiedle pełne było bogów. był bóg-bóg, jezus chrystur, matka boska, dzieciątko, duch święty, no i oczywiście bozia. bozia była bytem odrębnym, niezwykle istotnym i ściśle związanym z chlebem (najsilniej oczywiście obecna w piętkach, które miały niezwykłe zdrowotne właściwości i mnóstwo witamin). za każdym razem, kiedy kromka spadła na ziemię, trzeba ją było podnieść i pocałować, tak by bozia się nie obraziła.