czwartek, 24 września 2015

Premiery: wrzesień 2015 (2)

Bez większej przesady mogę użyć jesiennej metafory. Wysyp naprawdę niezłych nowości wrześniowych sprawia, że czuję się jak jeż pod stertą liści - tak wiele spadło na mnie dobroci!

(c) Neillwphoto / Foter / CC BY-SA
Muszę też od razu przyznać, że w drugim odcinku miałem się ograniczyć do sześciu tytułów. Ale niestety nie jest to możliwe. Musi być osiem.

Trudno przecież udawać, że nie zauważyło się najnowszej książki Katarzyny Surmiak-Domańskiej, autorki znakomitej opowieści "Mokradełko". "Ku Klux Klan" (Czarne, premiera: 9 września) to dość wstrząsający, miejscami aż absurdalny, reportaż opowiadający o niezwykłej podróży do Stanów Zjednoczonych. Tam to właśnie Surmiak-Domańska zebrała materiał do historii Klanu, który zrodził się sto pięćdziesiąt lat temu i, mimo przemian społecznych, kulturowych i wszelakich innych, ma się nadal dobrze. Tak dobrze, że aż momentami strach.


Pozostajemy jeszcze na chwilę w kręgu polskich autorów, bo oto ukazała się niedawno powieść "Pustostan" (Prószyński Media, premiera: 15 września) Agnieszki Nietresty-Zatoń. Książka to niewątpliwie fabularna, obyczajowa, ale nie tylko taka, o czym się prędko zorientujemy, czytając rekomendacje samego Ignacego Karpowicza i Sylwii Chutnik. Świetne portrety kobiece i zapowiedź przygody czytelniczej, która jest zarazem krytycznym spojrzeniem na naszą kulturę - tak można streścić owe zachęty. Mnie one przekonują.



Wyjeżdżamy z Polski do dalekiego San Francisco. Frajda podwójna, bo nie dość, że tam ciepło, to jeszcze i tęczowo. "Tęczowe San Francisco" (tłum. Dobromiła Jankowska; Czarne, premiera: 9 września) - tak dokładnie nazywa się książka Alysii Abbott. To historia nie tylko, jak sugeruje tytuł, sceny gejowskiej, ale również lat 70. i 80. XX wieku w ogóle. Autorką książki jest córka Steve'a Abbotta, biseksualnego poety i działacza LGBT.


Mamy też nową powieść Kazuo Ishiguro. "Pogrzebany olbrzym" (tłum. Andrzej Szulc; Albatros, premiera: wrzesień) został okrzyknięty przez samego Neila Gaimana "powieścią wybitną". Znając talent i rozmach piszącego po angielsku, ale pochodzącego z dalekiej Azji, twórcy, można się w sumie tego spodziewać. Czeka nas zapewne podróż w odmęty historii, a także wędrówka po labiryncie ludzkiej natury. To zawsze ciekawy temat, a Ishiguro ma do tego dobrą rękę.




Ishiguro został wyróżniony przed laty Nagrodą Bookera, podobnie jak Stenley Middleton. Jego powieść "Wakacje" (tłum. Bartosz Lewandowski; Wiatr od Morza, premiera: wrzesień) to powieść, której streszczenie brzmi bardzo obiecująco. Edwin Fisher rozstał się z żoną i wybiera się na samotny urlop. Tam ma czas, by poukładać sobie sprawy, ale zamiast złapania równowagi, będzie musiał zmierzyć się z tym, co miał zostawić za sobą. "Czechow przedmieść" - tak mówią o Middleton Brytyjczycy.


"Opowieść o rzeczywistym człowieku" (tłum. Tomasz Grabiński; Książkowe Klimaty, premiera: wrzesień) to książka słowackiego autora, Pavla Vilikovskego. Z pozoru zwyczajny dziennik zwyczajnej postaci staje się panoramą ludzkich zachowań, odruchów, reakcji. Dodatkowo cieszę się na tę opowieść, bo rzadko jest okazja czytać słowackich pisarzy w przekładzie polskim. Całe szczęście, że Książkowe Klimaty nadrabiają tę ważną wydawniczą lukę. Trzymam kciuki za ciąg dalszy.




We wrześniu ukazują się także dwie ważne książki, z których jedna powinna nas uspokoić, a druga - rozbujać myśli i wyobraźnię. Autorem tej pierwszej jest doskonale znany w Polsce i ciepło przyjmowany Tahar Ben Jelloun. "Co to jest islam?" (tłum. Helena Sobieraj, Dorota Zańko; Karakter, premiera: 17 września) to piękna, mądra, napisana prostym językiem książka wyjaśniająca podstawowe zagadnienia związane z islamem. Rzecz ważna, z wielu różnych powodów, zwłaszcza dzisiaj. Do czytania w spokoju (i pokoju), także z dziećmi.


No i perełka. Absolutny hit i bestseller. We Francji sprzedało się tej powieści około miliona egzemplarzy, w Niemczech - kilkaset tysięcy.  Ułamek tej cyfry pewnie osiągnie Michel Hoeullebecq, autor, w Polsce, ale bardzo dobrze, że jego "Uległość" (tłum. Beata Geppert; W.A.B., premiera: 9 września) się tutaj ukazuje. To proza mocna, wyrazista i prowokująca. Jest moc.


12 komentarzy:

  1. Czekam już na "Pogrzebanego Olbrzyma" ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. "Opowieść o rzeczywistym człowieku"-świetna, choć ten bohater mnie wkurzał :). "Ku Klux Klan" czeka na półce i chyba teraz nadeszła jego kolej, chociaż zastanawiam się jeszcze czy nie popłynąć w jakąś fikcję, bo jestem świeżo po lekturze innego świetnego reportażu (Jagielski). A ten "Pustostan"...hmmm. się zastanawiam, myślisz,że warto? A nowy Łelbek w ogóle mnie nie pociąga, jakoś nie pałam do niego szczególną sympatią.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak to Łelbek nie pociąga? Czemu? Co on zrobił takiego Ci? (że jest niedobry czasem - to wiem, ale gdzie co jak; zdradź). "Pustostan" - tak, przeczytam. Te rekomendacje i pomysł i sama autorka - to mocne argumenty za.

      Usuń
  3. No nic mi nie zrobił, są po prostu tacy autorzy, którzy nie współgrają z moją wrażliwością, czytałam jego najsłynniejsze "Cząstki elementarne" i po prostu nie zażarło, a wręcz przeciwnie. Podobnie mam z Grassem i Kunderą- wszakże to wielki nazwiska, ale mnie w ogóle nie poruszają.

    OdpowiedzUsuń
  4. Chcę przeczytać reportaż "Ku Klux Klan"!

    OdpowiedzUsuń
  5. Poczytam, co mi się uda zdobyć!

    OdpowiedzUsuń
  6. "Pustostan" już czeka na przeczytanie, ale naszedł mnie ogromny smak na "Pogrzebanego olbrzyma" - chyba się skuszę:)

    OdpowiedzUsuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.