Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Białoruś. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Białoruś. Pokaż wszystkie posty

wtorek, 4 marca 2014

Tak daleko, tak blisko

Rosja to dziki kraj. Tak mówią podręczniki. Stereotypów. Ale - tak z ręką na sercu - byliście tam? Wiecie, jak jest naprawdę?

Startujecie, dajmy na to, w Warszawie, by - przez Białoruś - dotrzeć do Sankt Petersburga. To już, jak najbardziej, Rosja. Chociaż specyficzna. Jeszcze europejska, powie ktoś od razu. No może. Więc szybko przemieścicie się ku Moskwie. Stamtąd przez Jarosław, Kirow, Perm do Jekaterynburga. Następnie, zahaczając Tiumeń i Omsk, docieracie na Nowosybirsk. Stąd już tylko rzut beretem do Irkucka, skąd - przez Ułan Ude, Sreteńsk, Birobidżan - wyruszacie do Władywostoku. Prosta trasa? No, nie do końca. Ale legendarna, bo wyznacza szlak Kolei Transsyberyjskiej. Tej samej, którą podróżował Piotr Milewski.

Nazwisko to tu pada nieprzypadkowo, bo oto przede mną mieni się świeżo przeczytana i niedawno wydana książka Milewskiego właśnie. O podróży Transsyberyjską Koleją. Książka podróżna, więc opisująca mijane stacje, napotkanych ludzi, ale także rodzaj notesu osobistego i historycznego - zawierającego nie tylko relacje z kolejnych punktów wycieczki, ale również i opisy historyczne.