czwartek, 22 sierpnia 2013

Zapowiedzi: wrzesień-październik 2013 || 5 tytułów

Słońce chowa się za horyzont coraz wcześniej. Noce zaczynają być długie i zimne. Zaraz dojdzie do tego jeszcze melancholia. Ale nic tak nie ociepla długich wieczorów jak dobre towarzystwo.  Książki na przykład.


Zaczynamy od najlepszych. A właściwie od najbardziej oczekiwanych. A do takich należy już teraz nowa powieść Wiesława Myśliwskiego. Laureat Nike, autor niezastąpiony. Budzi zachwyty zarówno wymagającej krytyki, jak i - nie mniej wymagającej - tak zwanej zwykłej publiczności. Co znaczy, że każda jego książka to gwarantowana nagroda. I murowany bestseller.

"Ostatnie rozdanie" nazwane jest przez Znak dziełem "totalnym". Bo chce objąć całość doświadczenia i dotknąć tajemnicy bytu. Nie moralizuje, nie poucza, nie wychowuje i nie ocenia. Ale raczej podpowiada, jak żyć. Tytuł oczywiście niepokojący, ale, jak znamy Myśliwskiego, to wcale nie musi znaczyć wszystkiego. Więc czekamy z niecierpliwością.



Elif Shafak to niekwestionowana gwiazda literatury tureckiej. Niektórzy zaznaczają, że zaraz po Orhanie Pamuku, ale ja bym akurat o tym nie przypominał, bo wiadomo, że z noblistą się nie wygra nigdy. Chociaż kto wie...

Mająca niewiele ponad 40 lat Shafak pisze książkę za książką. I wcale nie jest to literatura byle jaka. Najnowsza wydana za chwilę w Polsce powieść "Honor" (WL) jest historią o tym, jak przetrwać w dalekim świecie, oddalonym od ojczyzny. To książka o pamięci, kulturze i - temacie bardzo ważnym w ogóle w literaturze - godności.



Italo Calvino nieźle sobie radzi w W.A.B., które zapowiada jego najnowszą (w Polsce) książkę "Marcovaldo". Tom prozy nie jest wielki, niewiele ponad 160 stron, opowiadań jest w sumie dwadzieścia, a Marcovaldo to imię głównego bohatera. Rzecz dzieje się gdzieś we Włoszech, a narracyjnie stylem zadowolą się wielbiciele humoru absurdalnego i wysmakowanych oczekiwań intelektualnych.

Calvino pewnie nie zawiedzie, zwłaszcza że ma nad Wisłą już chyba całkiem potężne grono swoich wielbicieli. Spodziewać się należy, że oni w pierwszej kolejności dołożą do swojej biblioteczki tę książkę.


Spodziewać się też należy, że premiera książki Jonathana Carrolla nie przejdzie bez echa. "Kąpiąc lwa" (Rebis) zapowiada się intrygująco (jak to u Carrolla). Pewnej nocy pięciorgu przyjaciół śni się ten sam sen, w którym wychodzą na jaw ich najintymniejsze sekrety.
Nieźle, co?

Co dalej - zdradzać nie będę. Zresztą pewnie podzielę się refleksją tutaj. Przypomnę tylko, że Carroll to niekwestionowana gwiazda literatury współczesnej. I to gwiazda, która polubiła Polskę. Czy pojawi się w związku z premierą swojej powieści i tym razem?


I jeszcze jedna premiera. Która będzie intrygująca z wielu względów. Po pierwsze dlatego, że dotyczy już w tym momencie głośnego filmu o Lechu Wałęsie. Filmu, który dopiero oczywiście poznamy.

Po drugie, autorem książki "Jak pisałem scenariusz o Lechu Wałęsie dla Andrzeja Wajdy" (Świat Książki) jest Janusz Głowacki. Pisarz, co tu dużo mówić, bardzo dobry. A przy okazji czasem bardzo dosadny. Możemy się tego i owego dowiedzieć o Wajdzie, o Wałęsie, no i oczywiście o Polsce i Polakach. Czyli o nas.

Boicie się czy jesteście zwyczajnie ciekawi?

Posłuchaj audycji w Radiu TOK FM o nowościach wydawniczych.

***

Wraz z wydawnictwem Prószyński i S-ka zapraszamy do wzięcia udziału w konkursie, w którym do wygrania są trzy egzemplarze najnowszej książki Tanyi Valko "Zrób mnie młodszą, zrób mnie piękną". Wystarczy odpowiedzieć na pytanie: jakie miasto jest stolicą Libii?

Odpowiedzi należy przysyłać do 23 sierpnia 2013 roku do godz. 12 pod adres wyliczanka@yahoo.pl

Trzymam kciuki. :-)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.