(c) James Callan / Foter / CC BY-NC-SA |
Nie będę streszczał całego numeru, bo po pierwsze - wszystko jest na właściwych stronach, po drugie - za dużo i za gęsto, a po trzecie - nie wszystko jeszcze przeczytałem. :-)
Niemniej jednak.
Niemniej jednak zacząłem po bożemu od wywiadu Sierakowskiego z Houellebecqiem. Wywiadu, który mnie specjalnie ani z jednej, ani z drugiej strony nie zaskoczył, ale jak zwykle w przypadku francuskiego pisarza - przygnębiająco nastroszył. Wynika momentalnie z niego bowiem dość ponury obraz rzeczywistości opartej w pewnym stopniu na nigdy nie zaspokojonych żądzach i pretensjach. Niby wiedziałem to od dawna, ale jakoś Houellebecq ma zdolność dotkliwego nazywania rzeczy po imieniu.
>> - Jestem brzydki; próbowałem wszystkiego, chirurgii plastycznej, nie zadziałało; turystyki seksualnej na Jamakce - wstydzę się tego, próba samobójcza.Na szczęście jest też kilka świateł. Na przykład:
- (...) Uważam, że ludzie rozwodzą się zbyt łatwo.
- Teraz praktycznie nie można mieć dzieci, bo rodzice muszą pracować, a w domach nie ma dziadków. Dlatego ludzie nie mają dzieci. Dlatego też zachodnie państwa przestaną istnieć.
>> - Pana książki - uszczęśliwiają?
- Tak, oczywiście.
Myślę, że jak na pisarza, takie słowa to dość dużo. W sumie: bardzo dużo.
Pretty nice post. I just found your blog and wanted to say
OdpowiedzUsuńthat I’ve really liked browsing your blog posts. Anyway
I’ll be subscribing to your blog and I hope you write again soon!
http://www.cheapbeauty4u.com
http://www.topgiftidea.com
Drogi Kongmingu. Potraktuję Twój komentarz w kategoriach neoliberalnych ;-)
OdpowiedzUsuńSierakowski nie powinien robić wywiadów z pisarzami (ani w ogóle z kimkolwiek). Nie jest intelektualistą, po prostu, tak jak Lepper 'ma gadane' czyli jak mówi, to może ładnie brzmią te jego okrągłe słówka, ale sensu w tym żadnego ni ma. Nie wspominając o jakiejś intelektualnej inspiracji. W tym nie ma absolutnie nic.
OdpowiedzUsuńNo proszę... A ja dziś sam z siebie kupiłem i patrzę, a u Ciebie też... Teraz idę do wanny i zabieram ze sobą;P.
OdpowiedzUsuńDzięki za info o numerze. Zakupię na pewno.
OdpowiedzUsuńa ja jeszcze nie mam! i w ogóle jakoś słabo to promują. Pewnie cały nakład już wykupili!!!
OdpowiedzUsuń