![]() |
Juliette Binoche i Małgorzata Szumowska (c) Mirka23 / Foter / CC BY-NC |
Ale nie tylko jej filmy, bo i ona sama wzbudza to tak zwane żywe zainteresowanie.
Dlaczego? Wystarczy przywołać kilka cytatów z książki.


A teraz o Krakowie - temacie bardzo drażliwym dla wszystkich mieszkających w Królewsko-Stołecznym Mieście:
O ideologii. A raczej o tym, jakie spustoszenia ona czyni w umysłach jej wyznawców:
I wreszcie o patriotyzmie. Równie bezkompromisowo. Czyli:
To cztery przykładowe cytaty, ale pofotografowanych mam o wiele więcej. Muszę bowiem przyznać, że dawno nie czytałem książki, która w tak dosadny i dobitny sposób nazywałaby po imieniu rzeczy, o których rozmawiam z wieloma znajomymi i które - tak, tak, tu, w Krakowie - mówi się przy kawiarnianych stolikach.
Szumowska jest górą, bo ona mówi o tym w książce. Otwarcie. I głośno.
![]() |
Krytyka Polityczna, Warszawa 2012. |
Szacun wielki.
Szkoda tylko że ten język taki trochę turbo-wieśniacki.
OdpowiedzUsuń