© Googlemaps |
Kalatówki, o których pisze i gdzie pracował Miłoszewski, mieszczą się na obrzeżach Zakopanego. Żeby się tam dostać, należy najpierw dotrzeć do Kuźnic (busem lub taksówką - ta druga z centrum miasta to koszt około 25 złotych), a potem na piechotę lekko pod górkę przejść około kilometra. Idziemy wyłożoną granitowymi kamieniami (miękka podeszwa, o obcasach ;-) nie mówiąc - odpadają) Drogą Brata Alberta. Przybliżony czas przejścia trasy z Kuźnic do hotelu to 35 minut. Tak przynajmniej przeczytamy na tablicach turystycznych.
Sam hotel usytuowany jest na niebywale urokliwej polanie, z której w słoneczny dzień rozciąga się taki oto widok:
© martinwoolf.blogspot.com |
Kalatówki to, na pewno jak na surowe górskie warunki, niemal same luksusy. 86 miejsc noclegowych, restauracja, kawiarnia, siłownia, sauna, wypożyczalnia sprzętu narciarskiego i sympatyczni właściciele, opisani zresztą przez Miłoszewskiego. Ale nie od razu. Bo na początku książki hotel pojawia się w zgoła innym otoczeniu fabularnym i innym czasie:
[Hans Frank] szybko kazał przemianować najokazalszy tatrzański hotel na Kalatówkach - wyjątkowy, bo położony na polanie, w sercu gór, z dala od kurortowej cywilizacji - na Berghaus Krakau, obsadził go esesmanami i urządził w nim luksusową rezydencję, w której spędzał prawie każdy weekend. Siedział na tarasie, gapił się na Kasprowy i popijał swoją ulubioną mocną jak szatan herbatę z kroplą mleka, serwowaną mu przez Romana Kłosowicza.Na końcu natomiast książki - takim:
Na polanie Kalatówki stał śmigłowiec Mi-8 Sił Zbrojnych RP, wielki, dostojny i robiący wrażenie. Na wszystkich poza Karolem Boznańskim i Lisą Tolgfors, których żołnierze żandarmerii nie tyle doprowadzili, co donieśli w stronę śmigłowca.O co dokładnie chodzi - nie napiszę. Musiałbym zdradzić wyjaśnienie zagadki, a to oznaczałoby popsucie zabawy.
Jedno jest pewne: książka i Kalatówki są warte tego, by na chwilę oderwać się od szarej rzeczywistości.
***
Wraz z wydawnictwem W.A.B., które opublikowało książkę, przygotowaliśmy dla Was konkurs, w którym do wygrania będą dwa egzemplarze "Bezcennego" Zygmunta Miłoszewskiego. Aby zdobyć jeden z nich, należy poprawnie odpowiedzieć na pytanie:
Gdzie urzędował Hans Frank jako generalny gubernator podczas drugiej wojny światowej?
Odpowiedzi należy nadsyłać pod adres: wyliczanka@yahoo.pl do poniedziałku, 9 września, do godz. 12.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.