![]() |
Coetzee & Auster || (c) bookslive.co.za |

Pamiętacie, co robiliście w roku 2008? Albo w 2011? I co się działo pomiędzy tymi dwiema datami? Bo u J.M.Coetzee'ego i Austera całkiem sporo. Dowodem jest tom listów, jakie wymienili między sobą w tamtym właśnie czasie. "Tu i teraz" (Znak, premiera: 31 marca) dość szybko ukazuje się po polsku i ucieszy zarówno wielbicieli twórczości autora "Hańby", jak i tych, którzy uwielbiają "Dym" czy "Lulu na moście".
O czym piszą? Zdradzę i ja już niebawem na Wyliczance.
>>>

Przy okazji już teraz zapraszam do Radia Kraków w czwartek po godz. 21, gdzie w programie Basi Gawryluk będę o antologii dyskutować m.in. z Anią Marchewką i Jarkiem Czechowiczem.

Nową książkę zapowiada Krzysztof Varga. O czymś, w czym - bądźmy szczerzy - jest być może najlepszy. Węgry. Obraz to osobliwy, jak i osobliwa jest postać Vargi. Dużo tu nostalgii i tęsknot spod znaku opowieści sygnowanych logiem wydawnictwa Czarne. "Czardasz z mangalicą" (Czarne, premiera: 18 kwietnia) to książka, którą trzeba sobie przyswoić zanim wybierzemy się w kolejną podróż w południowe strony.
Premierze książki będą towarzyszyć spotkania z autorem. Was już teraz zapraszam Was do Krakowa na Mały Rynek 16 kwietnia.
>>>

Z następną książką też będzie się wiązało spotkanie - o czym za chwilę, bo najpierw o samej opowieści. "Dom nad rzeką Loes" (Czarne, premiera: 28 lutego) Mateusza Janiszewskiego to "książka tajemnicza i pełna niepokoju", jak czytamy na stronie wydawnictwa. Timor Wschodni, bo o nim mowa, to główny bohater. Mało o nim wiemy, a to fascynujący kraj z bolesną historią. Pouczająca jest więc lektura tej książki, tym bardziej, że przemoc i cierpienie odmieniane są na kartach tej opowieści nie tylko w czasie przeszłym.
O "Domu..." z Mateuszem Janiszewskim będę rozmawiać w Krakowie podczas spotkania 2 kwietnia.

I wreszcie ostatnia z premier. "Kobierki" (Lokator, premiera: 27 marca) Grzegorza Franczaka. "Czterdziestoletni Bobi, bobohater świeżo po dramatycznych przejściach i zejściach, trafia na odwyk w szpitalu psychiatrycznym w Kobierzynie, gdzie w towarzystwie dwunastu sobie podobnych wyrusza w podróż w poszukiwaniu życia po piciu. Bobuś, niesforny uczeń, ze wszystkich sił opiera się reedukacji, salwuje się ucieczką w ironię i groteskę, improwizuje, przymierza maski, pokazuje język, przeprowadzając na nim karkołomne eksperymenty. Jego lustrzane alter-ego, narrator Siedmiu Pieczątek – siedmiu zadań terapeutycznych, w prosty sposób i zupełnie serio opowiada grozę życia spustoszonego przez alkohol". Co to będzie za opowieść? Sam jestem ciekaw rozmowy z autorem, a Was zapraszam do "Lokatora" w Krakowie już w najbliższy czwartek.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.