Kuba Wojtaszczyk i Aleksandra Zielińska (c) wyliczanka.eu |
Zarówno bowiem Kuba Wojtaszczyk w "Portrecie trumiennym" oraz "Kiedy zdarza się przemoc, lubię patrzeć", jak i Aleksandra Zielińska w "Przypadku Alicji" włączają się we współczesne dyskusje o rzeczywistości.
Czy to więc znaczy, że literaturą można cokolwiek zmienić?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.