Łukasz Krzyżanowski (c) wyliczanka.eu |
Książka Krzyżanowskiego "Dom, którego nie było. Powroty ocalałych do powojennego miasta" jest poruszającą opowieścią o Żydach, którzy przeżyli Zagładę i próbują ponownie osiedlić się w Radomiu.
Jest jednak rok 1945 i nie wszystko wygląda tak jak przed wojną. Zmieniły się proporcje - wcześniej Żydów wobec Polaków było w mieście około 30 proc., teraz jest ich ledwie garstka. Zmieniło się też podejście do Żydów przez dawnych i nowych mieszkańców.
>> Zależy mi na tym, by czytelnicy czytając tę książkę, widzieli historię zwykłych ludzi - takich, jakimi jesteśmy my dzisiaj, a nie jakiegoś odległego egzotycznego ludu, który kiedyś mieszkał w Polsce.
- mówi autor.
Łukasz Krzyżanowski zwraca też uwagę na ważną sprawę:
>> Żydzi są egzotyzowani. Nie myśli się o nich w kategoriach współobywateli; ludzi, którzy byli według prawa, przynajmniej w teorii, równymi obywatelami.
Ale "Dom" to nie tylko opowieść o Radomiu i Żydach - to także refleksja socjologiczna i historyczna, jak i również przestroga.
>> Te historie uczą tego, jak łatwo jest przestać widzieć człowieka w drugim człowieku. I jak łatwo przychodzi nam, wszystkim ludziom, myślenie o innych w kategoriach nieludzkich. To jest bardzo trudna nauka i bardzo bolesna nauka. Nikt nie lubi się dowiadywać o sobie czegoś bardzo przykrego.
Całą #rozmoWyliczanki z Łukaszem Krzyżanowskim można obejrzeć tutaj:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.