niedziela, 8 marca 2015

Premiery: marzec 2015

Nowa książka Ziemowita Szczerka, do tego wznowienie "Sekretnego życia pszczół" i premierowy Andrew Miller - oto trzy radości, jakie czekają czytających w najbliższym czasie.


(c) Korporacja Ha!art

Ziemowit Szczerek znów w drodze - oświadcza jego wydawca, Korporacja Ha!art.

"Dziennikarz przemierza mizerny, rozpadający się 'krajobraz kulturowy', jednak tym razem Ziemowit Szczerek nie pisze o Ukrainie, a o Polsce – choć tak naprawdę pisze o niej zawsze. W 'Siódemce' poddaje wiwisekcji 'Polskę najpolstszą', samo jej serce, gdzie biją źródła wszystkich jej bolączek i frustracji, matecznik polskiego marazmu, bylejakości i magmy, rdzeń pełen szyldozy i płotów odlanych z betonu, gdzie winy za chaos i syf nie można zrzucić na nikogo prócz nas samych. Opisuje Polskę leżącą przy drodze krajowej numer 7".


"Jak opisać tę niezwykłą krainę? Pytanie trudne. Niewielu dotychczas próbowało. Siódemka tylko pozornie kpi z prowincji, prowincji leżącej w centrum naszego kraju. To dużo więcej niż żarty napędzane poszerzającymi świadomość wiedźmińskimi eliksirami (tak, tak – nie mogło zabraknąć także wiedźmina). To brutalna, szczera do bólu próba opisu tego, co swojskie, a zarazem bardzo tajemnicze i dotąd niezbadane. Siódemka stanowi podróż przez polskie jądro ciemności, przez kompleksy i fantazje narodowe, przez wieki historii – wędrówkę pełną groteski i przegięcia, napędzaną alkoholem i narkotykami (to wciąż #gonzo!), ale to przecież jedyny sposób na opisanie bezforemnej polskiej formy" - zachęca dalej Korporacja Ha!art i są duże szanse, że się skusimy.

"Siódemka" (Korporacja Ha!art), autora nagrodzonego w 2013 roku Paszportem "Polityki", już jest dostępna w księgarniach.

***

Andrew Miller, dość dobrze przyjęty w roku ubiegłym z książką "Oczyszczenie", powraca z tomem "Przemyślny ból" (premiera 16 marca, Znak Literanova).


"James Dyer rodzi się niezdolny do odczuwania bólu. Jest dziwnym dzieckiem, jarmarczną atrakcją, eksponatem w gabinecie osobliwości, wreszcie zostaje genialnym chirurgiem. Osiąga sukces, bo nie boi się o życie pacjenta. Jest zimny i bezwzględny, tak jakby niezdolność do cierpienia pozbawiła go empatii. Dopiero podczas podróży przez śniegi Rosji na wezwanie carycy Katarzyny doświadczy czegoś, co sprawi, że coś w nim pęknie. I nic już nie będzie takie samo".

A jakie będzie? O tym przekonamy się podczas lektury książki w tłumaczeniu znakomitego Michała Kłobukowskiego.

***

"Sekretne życie pszczół" to najsłynniejsza książka Sue Monk Kidd, autorki bestsellerowych "Czarnych skrzydeł". Ukaże się ona 19 marca nakładem Wydawnictwa Literackiego.


W zapowiedzi wydawcy czytamy:

"Pachnąca miodem, ciepła, wzruszająca i przerażająca zarazem opowieść o konfliktach na tle rasowym i kobiecej przyjaźni ponad podziałami. Lily jest biała, ma 14 lat, oschłego, agresywnego ojca i olbrzymie poczucie winy. Przed dziesięcioma laty przez przypadek zastrzeliła swoją matkę. Spokój pomagają jej odzyskać noszące imiona letnich miesięcy, czarnoskóre mieszkanki pewnej pasieki w Tiburon, gdzie Lily trafia, jadąc śladami mamy. Ale nawet ten niezwykły azyl, gdzie pszczoły wiodą swoje sekretne życie, nie chroni przed światem zewnętrznym. Najważniejsza jest wiara w siebie… Zekranizowana z sukcesem niezwykła książka przetłumaczona na 36 języków, sprzedana w samych Stanach Zjednoczonych w nakładzie ponad 6 milionów egzemplarzy, opowiada o przerażającej codzienności stanów południowych Ameryki połowy lat sześćdziesiątych XX wieku, kiedy niewolnicy odzyskali już wolność, ale tylko na papierze".

***

No i jeszcze jedna propozycja na najbliższy czas. Narkotyczna.


"Tajny agent. Moje życie wśród narkoterrorystów" - zapowiadane na połowę kwietnia przez Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego - "to przejmujące, jedyne w swoim rodzaju świadectwo osoby znajdującej się w samym centrum wydarzeń, mówiące o daleko posuniętej i niepokojącej współpracy między handlarzami narkotyków, a organizacjami terrorystycznymi. Odznaczony wieloma medalami agent odsłania mroczną sztukę prowadzenia tajnych operacji pod fałszywą tożsamością".

"Edward Follis na początku wykrywał niewielkich dilerów kokainy. Z czasem zaczął rozpracowywać wielomilionowe transakcje, wśród nich takie, które zawierane są w prywatnych odrzutowcach. W ciągu prawie trzydziestu lat pracował na pięciu kontynentach. Był tajnym agentem w Kairze i Paryżu, Bangkoku i Jerozolimie, Kabulu i Ciudad Juarez. Zdołał przeniknąć w głąb struktur organizacji przestępczych współczesnego świata. Odkrył potężnych narkotykowych bossów i miliarderów, kierujących działaniami największych i najbardziej niebezpiecznych organizacji terrorystycznych: Al Kaidą i Hezbollahem, Zjednoczoną Armią Szanów z Tajlandii czy meksykańską federacją karteli narkotykowych. W intrygujący sposób opowiada o pracy w agencji wywiadowczej DEA, która dzięki niemu stałą się wyspecjalizowaną jednostką walczącą z narkoterroryzmem".

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.