sobota, 9 kwietnia 2016

Jeszcze kilka premier roku 2016

Od stycznia w księgarniach pojawiły się nowe stosy książek. Łatwo się zgubić w tej produkcyjnej puszczy. Tymczasem niektóre z tytułów to naprawdę znakomite propozycje. 


 (c) Alpstedt via Foter.com / CC BY-NC-SA
// W styczniu ukazała się książka tytana pracy, czyli REMIGIUSZA GRZELI, autora między innymi świetnego zbioru rozmów "Obecność"

Najnowszy jego tom - solidny, w grubej oprawie, z wieloma ilustracjami - przynosi portret Barbary Krafftówny "Krafftówna w krainie czarów" (Prószyński i S-ka). Aktorka to wspaniała i niezwykła, którą doskonale pamiętamy z Felicji w "Jak być kochaną", z Kabaretu Starszych Panów, czy wreszcie z interpretacji kryminałów JOANNY CHMIELEWSKIEJ. Grzela z gwiazdy wydobył człowieka. Dokonał tego z klasą i w stylu godnym portretowanej.


// W tym samym miesiącu na półkach pojawiła się także nowa powieść świetnie przyjętego w Polsce MARKA ELSBERGA

Na pewno wielu pamięta go z "Blackoutu". "Zero" (W.A.B.) to zasadniczo powieść sensacyjna, ale z bonusem. W tle pojawia się bowiem refleksja na temat tego, jakie zagrożenie niesie ze sobą wirtualna rzeczywistość. Publikowanie kolejnych #selfie czy innych informacji na swój temat po lekturze "Zero" już nie będzie takie niewinne.


// O innym ważnym i globalnym problemie społecznym opowiada MAREK RABIJ, dziennikarz gospodarczy "Newsweeka". 

Po głośnej katastrofie Rana Plaza Rabij postanowił pojechać na miejsce i sprawdzić, w jakich warunkach produkuje się modne ciuszki sprzedawane w polskich galeriach handlowych z 10-15-krotnym przebiciem. "Życie na miarę" (W.A.B.) to opowieść mocno przygnębiająca. W żadnym wypadku to nie może być jednak powód, by odwracać od wzrok - wręcz przeciwnie.


// Profesor RYSZARD KOZIOŁEK wciąż pracuje nad biografią Henryka Sienkiewicza. 

W międzyczasie ukazał się wspaniały tom "Dobrze się myśli literaturą" (Czarne). Pojawiają się tu wszyscy najważniejsi: PRUS, KRASZEWSKI, SIENKIEWICZ, PRZYBYSZEWSKA czy MROŻEK. Są także: SPRINGER, STASIUK, PILCH czy KARPOWICZ. Profesor pisze jednak nie tylko o książkach, także i o życiu. Mało tego: nie wstydzi się pisać o emocjach (i to jak pisać!). To wcale nie taka częsta postawa wśród profesorskiego gatunku.


// ASTRID LINDGREN znamy wszyscy doskonale, choć - jak się okaże zaraz - nie do końca. 

Wydane w przekładzie na Polski jej "Dzienniki z lat wojny 1939-1945" (Nasza Księgarnia) to książka, która nie tylko pokazuje straszny czas i codzienność w Sztokholmie, ale także - poprzez komentarze na temat tego, co się działo wtedy w świecie - życie wewnętrzne kochanej przez miliony czytelników autorki. Dużo tu smutku, lęku, trwogi.


// Nową książkę opublikował także CEZARY ŁAZAREWICZ, który kilka miesięcy wcześniej napisał opowieść o "Eleganckim mordercy"

"Żeby nie było śladów. Sprawa Grzegorza Przemyka" (Czarne) jest szczegółowym zapisem dramatycznej historii chłopaka, który w maju 1983 został śmiertelnie pobity przez milicję. "Ludzie o miedzianym czole, utożsamiający milicję z władzą, postanowili poświęcić prawdę dla swoich doraźnych korzyści, skompromitować wymiar sprawiedliwości w Polsce cynicznymi manipulacjami, które będą kiedyś książkowym przykładem niesprawiedliwości" - powiedziała matki bohatera tej opowieści.


// I wreszcie książka, którą czyta się z prawdziwym przejęciem. 

Poczują je zwłaszcza ci, którzy czasem - niektórzy w myślach, niektórzy na głos - szukają we współczesności analogii historycznych. "Klub Kameleona, Paryż 1932" (W.A.B.) FRANCINE PROSE to opowieść o wielkim kryzysie, zapaści gospodarczej i grozie totalitaryzmu. To również historia Louisianne Villard, transseksualnej sportsmenki i kierowcy rajdowego, która rozpaczliwe szuka dla siebie miejsca w świecie. Rozpacz bywa tragicznym drogowskazem.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.