Jeśli planujesz kupić kolejną parę sportowych butów i wahasz się nad fasonem, książka Michała Kędziory raczej nie będzie Ci pomocna.
Bo to raczej książka dla facetów eleganckich. Takich jak ten z okładki. Autor zresztą... Tak się składa. Facetów ubranych w odpowiednio skrojoną marynarkę, dobraną - pod względem długości, kolorystyki i jakości - koszulę, krawat i inne szczegóły, wagę których docenicie po przeczytaniu jego "Rzeczowo o modzie męskiej". Owszem, już z pierwszych stron książki dowiadujemy się, że są trzy style, które obowiązują w modzie męskiej (elegancki, półelegancki - reprezentowany przez autora publikacji; i codzienny - reprezentowany przez piszącego te notkę), ale cała książka wydaje się raczej peanem stylu pierwszego. W różnych jego wariantach.
Dlaczego tak jest? Ano wynika to z głównego założenia, które przyświeca Kędziorze, czyli tego, że styl elegancki czy półelegancki na ogół rzadko podlega tymczasowym szaleństwom modowym i jest najbardziej uniwersalny."Dobry, męski styl opiera się w dużej mierze na ubraniach klasycznych i ponadczasowych. Takich, które były modne 30 lat temu, są modne obecnie i będą modne za 20 lat. To właśnie powinno być podstawą męskiej garderoby. Klasyka jest zawsze na czasie i sprawdza się w każdej sytuacji. Najpopularniejsze przykłady to między innymi: granatowa marynarka, biały T-shirt, granatowe dżinsy, kaszmirowy sweter, trencz czy budrysówka".
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Kędziora. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Kędziora. Pokaż wszystkie posty
czwartek, 23 stycznia 2014
poniedziałek, 20 stycznia 2014
Nowe lektury: styczeń 2014
Jakie książki będziecie czytać w najbliższym czasie? Ja mam 5, które odłożone na biurku, już lekko podczytywane, czekają na swoją kolej.

- Najpierw Paweł Huelle i jego nowa powieść "Śpiewaj ogrody" (Znak, 2014). Zapowiadałem ją już jakiś czas temu. Książka już powinna być na półkach księgarskich. Dział: nowości, oczywiście. Huelle wciąż jest zabujany w Gdańsku, wciąż mocno faluje w swojej prozie. Trochę też kaszubi (są przypisy!). Historia toczy się wolno, nie zabrakło wątków żydowskich. Jak tylko przeczytam - co powinno zdarzyć się na dniach - podzielę się z Wami wrażeniami.
- A skoro przy żydowskich tematach jesteśmy - czeka też na mnie "Kot rabina" Joanna Sfara >>>>> (Wydawnictwo Komiksowe, 2013). Publikacja wcale nie lekka (tym razem chodzi dosłownie - o wagę), nie za tania (cena wybita na okładce to 112 złotych), ale warta uwagi. Komiksy czytam rzadko (trzeba to zmienić w nowym roku), ale ten już miałem kiedyś w rękach. Tym chętniej sięgnę po to wydanie.
- Od pewnego czasu wśród książek pojawiają się wydawnictwa oparte na blogach.Specjalizacje są różne. Taki na przykład Michał Kędziora interesuje się tym, co się nosi. Prowadzi swoją stronę "Mr Vintage" i opublikował niedawno "Rzeczowo o modzie męskiej" >>>>> (Sine Qua Non, 2013). Publikacja ma w podtytule słowo "poradnik" - pewnie dlatego leży już z miesiąc nietknięta prawie wcale, bo strach zaglądać do środka. A jak się okaże, że trzeba będzie zmienić garderobę? Ale przeczytam. Bo... TAK.
- Czeka też "Szubienicznik", nowa książka Jacka Piekary >>>>> (Otwarte, 2013). Rzecz rozgrywa się w XVII wieku i jest to - jak przekonuje wydawca - powieść awanturnicza. Zobaczymy, na ile namiesza w wyobraźni, a na ile będzie wykorzystywać historie faktyczną. No i czy będzie podobny do Mariusza Wollnego.
- Wreszcie piąta książka do kolekcji, która "czeka", to "Fantastyczny Kraków" Pawła Dunin-Wąsowicza (Narodowe Centrum Kultury, 2013). PDW ostatnio wskazywał dla Wyliczanki 10 tekstów, w których oddano należytą cześć komunikacji miejskiej. Teraz, po "Fantastycznej Warszawie", przyszedł czas na katalog literacki fantastycznej dawnej stolicy Polski. I na tę książkę, powiem Wam szczerze, czytelniczą uwagę ostrze sobie bardzo.


Subskrybuj:
Posty (Atom)