Nigdy, ale to nigdy nie przechodzę obojętnie obok książki z psem (w ogóle prawie nigdy nie przechodzę obojętnie obok psa, ale to inna historia). Zawsze muszę zajrzeć do środka. Zdarza się też dość często, że zakochuję się w opowieści.
Był poniedziałek. Sam i Dave, dwóch kolesi w czapeczkach (niebieskiej i czerwonej - ale doprawdy to bez większego znaczenia), zaczęli kopać dół.
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą pies. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą pies. Pokaż wszystkie posty
wtorek, 20 grudnia 2016
poniedziałek, 14 listopada 2016
Długość dźwięku jamniczego
Nareszcie coś, co wilki kochają. Czyli książka z psem w roli głównej. A konkretnie - z jamnikiem. Panie i Panowie, oto "Jamnikarium" AGATY TUSZYŃSKIEJ.
Jeśli o rozróżnianie na rasy chodzi - będę szczery. Nie jestem entuzjastą. Pies to pies. Patrzmy na jego łapy, kiwający się ogon, nos i uszy. I wspaniały (bo psy mają na ogół taki właśnie) charakter. Rasy zostawmy na boku.
![]() |
(c) practicalowl via Foter.com / CC BY-NC |
niedziela, 23 października 2016
Pulpet, do nogi!
Za Binkiem nadążyć - o, to jest wielkie wyzwanie. W jednej chwili jest on bowiem tutaj, za chwilę tu, a jeszcze później tu. Po prostu człowiek się nie obejrzy!
A jednak od oglądania się zaczyna, bo książka "Binek i Pulpet", gdzie występuje niejaki Pulpet - pies z ogonem zagiętym jak banan - jest właśnie do oglądania.
![]() |
rys. Adam Wójcicki (fragment z książki "Binek i Pulpet w świątyni Majów") |
poniedziałek, 1 sierpnia 2016
Czas wcale nie leczy ran
„Ganbare!” oznacza „daj z siebie wszystko, trzymaj się,
walcz”. To słowo zarezerwowane na dramatyczne okoliczności. Trzeba uważać, by go nie nadużyć.
„Ganbare!” to także tytuł książki KATARZYNA BONI. To
opowieść o tym, co zostało po tsunami, jakiego doświadczyła północna Japonia w
marcu 2011 roku. A zostało, jak wynika z książki, bardzo dużo.
Przede wszystkim zostali ludzie.
wtorek, 26 lipca 2016
Deska
Aston kończy właśnie rok. Za chwilę posypią się prezenty od najbliższych, ale zanim to nastąpi, może warto zrobić kilka niespodzianek.
Jak na bystrzaka przystało, Aston wpada na genialny pomysł.
Jak na bystrzaka przystało, Aston wpada na genialny pomysł.
poniedziałek, 27 czerwca 2016
Przytul
Masz serce z kamienia? Zdarza się. Ale się nie martw. Poznaj Astona - on cię wszystkiego nauczy.
Aston, pies z oczami jak spodki, chyba musi być bardzo wrażliwy. I w ogóle nie oglądać się na innych.
Aston, pies z oczami jak spodki, chyba musi być bardzo wrażliwy. I w ogóle nie oglądać się na innych.
poniedziałek, 12 stycznia 2015
Warsztat pracy: Agnieszka Wolny-Hamkało
Pies pomocny jest w pisaniu? Owszem. Zwłaszcza żółty. Edward. Tak twierdzi Agnieszka Wolny-Hamkało.
Marcin Wilk: Jak wyglądało miejsce, w którym pisałaś ostatnią książkę/tekst?
Agnieszka Wolny-Hamkało: - To mój pokój. Wygląda trochę po studencku, jest w nim wieszak na ciuchy, trochę książek, tabletki się walające, karteluszki, pies. Karimata, jeden różowy ciężarek dostrzegam jak się teraz tak wokół rozglądam. Ale ma ładny widok ten pokój: między domami naprzeciwko widać fragment lasu. Teraz wieje, szczeka pies i dymek idzie w górę z komina.
Przepraszam, że dopytam, ale to ważne: pies jaki?
![]() |
(c) Agnieszka Wolny-Hamkało / wyliczanka.eu |
Agnieszka Wolny-Hamkało: - To mój pokój. Wygląda trochę po studencku, jest w nim wieszak na ciuchy, trochę książek, tabletki się walające, karteluszki, pies. Karimata, jeden różowy ciężarek dostrzegam jak się teraz tak wokół rozglądam. Ale ma ładny widok ten pokój: między domami naprzeciwko widać fragment lasu. Teraz wieje, szczeka pies i dymek idzie w górę z komina.
Przepraszam, że dopytam, ale to ważne: pies jaki?
Subskrybuj:
Posty (Atom)