Rzeczą najważniejszą w przypadku poety Tomasza Pietrzaka, jak twierdzą niektórzy, jest Śląsk. Pietrzak bywa nazywany poetyckim archiwistą minionej śląskiej codzienności. Przypatruje się jej historyczności. Społeczeństwu. Kulturze. Drobiazgom zanotowanym w dziełach sztuki. I nie tylko tam.
Na culture.pl tak o tej poezji pisał Janusz R. Kowalczyk:
Poezja Pietrzaka jest wyrazem odwiecznych ludzkich dążeń do harmonii. Do pełni poznania. Do osiągnięcia takiego stanu świadomości, który pozwala człowiekowi przetrwać pomimo bólu istnienia, na przekór trwogi przed nieprzewidywalnymi skutkami ciągłych przeobrażeń świata i kosmosu. W 66 wierszach tomu "Rekordy" - przy czym tytuł należy tu rozumieć jako zbiór zapisów, wpisów do rejestru, dziennika - wychodzi autor od spraw mu najbliższych, znanych, oswojonych. Przeszłość staje się dla niego najważniejszą inspiracją - "historia magistra vitae est" - drogowskazem, wytyczającym kierunek przebijania się przez gąszcz niekończących się problemów dnia dzisiejszego.
A oto i próbka twórczości Pietrzaka:
Tęsknię za tobą Żydzie,
za twoim owłosionym ciałem,
za nocami, które były długie i czarne
jak sztolnie Katowic.
Bez ciebie staję się hetero.
Wpuszczam koszulę, krótko strzygę włosy.
Tęsknię za tobą Żydzie. […]
"Pulsar", w cyklu: "Część I. Pogłosy"Czytaj też o innych tytułach nominowanych do Nike 2013:
> "Morfinie" Szczepana Twardocha,
> "Ciemno, prawie noc" Joanny Bator,
> "Historii niebyłej kina PRL" Tadeusza Lubelskiego,
> "Człowieku Mironie" Tadeusza Sobolewskiego,
> "Nowym wspaniałym Iraku" Mariusza Zawadzkiego,
> "Bach for my Baby" Justyny Bargielskiej,
> "'Wiadomościach Literackich' prawie dla wszystkich" Małgorzaty Szpakowskiej,
> "Przygodach na bezludnej wyspie" Macieja Sieńczyka.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.