Jej powieść z 2021 roku „Blaue Frau” otrzymała bardzo ważną niemiecką nagrodę literacką Deutscher Buchpreis. Ale w języku polskim autorka Antje Rávic Strubel zzaczyna swoje życie od książki innej – wymagającej i fascynującej.
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Niemcy. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Niemcy. Pokaż wszystkie posty
poniedziałek, 19 sierpnia 2024
niedziela, 2 czerwca 2019
#rozmoWyliczanki: Marcin Teodorczyk
"Na początku nie myślałem o rocznicy 30-lecia, proces wydawniczy i pisarski trwa dość długo, teraz cieszę się, że będę miał w tym swój udział. Natomiast tu chodziło wyłącznie o mnie samego" - mówi o swojej debiutanckiej powieści "Niebo 1989" Marcin Teodorczyk.
Marcin Wilk: Tytułowe „Niebo” to nazwa, ale dość zaskakująca nazwa jak na miejsce, w którym dzieją się rzeczy mało niebiańskie.
![]() |
Marcin Teodorczyk Fot. Jakub Szafrański |
wtorek, 31 stycznia 2017
Uwe Rada: Patrzę na Adriatyk z perspektywy zmieniającej się Europy.
Uwe Rada, niemiecki dziennikarz i publicysta, autor m.in. wydanej w Polsce książki "Adriatyk. Miejsca, ludzie, historie", przyznaje, że morskie dzieje mogą być fascynującą przygodą intelektualną.
"Adriatyk" to album myśli współczesnego europejczyka, który przemierza wszystkie kraje, przyglądając się ich historii i kulturze, a także zmieniającym się obyczajom.
![]() |
Uwe Rada (c) wyliczanka.eu |
poniedziałek, 17 października 2016
Życie jako gra planszowa
Najnowsza książka reporterska WŁODZIMIERZA NOWAKA nie pozostawia złudzeń: kto choć raz uciec zechce, ten już nigdy uciekać nie przestanie.
Historia Zygfryda Kapeli to dla reportera los wygrany na loterii.
Historia Zygfryda Kapeli to dla reportera los wygrany na loterii.
poniedziałek, 5 września 2016
Europejczyk w podróży
Napisać, że UWE RADA w swojej książce "Adriatyk" zabiera nas w podróż - to mało. UWE RADA bowiem nie tylko pcha nas ku przygodzie, ale i odpytuje ze świadomości - osobistej, kulturowej i cywilizacyjnej.
Zaczyna się nostalgicznie - od wspomnienia osobistego, które relacjonowane jest z dokładnością modelu samochodu.
Zaczyna się nostalgicznie - od wspomnienia osobistego, które relacjonowane jest z dokładnością modelu samochodu.
poniedziałek, 20 czerwca 2016
Ezi, Ezi, Ezi
„Wilimowski” MILJENKA JERGOVICIA nie jest wcale biografią
słynnego przedwojennego piłkarza, gwiazdy meczu Brazylia-Polska z roku 1938. Ta
książka to przepiękny poemat o przedwojniu, a raczej o niepokojącym spokoju,
który często poprzedza największe tragedie.
W meczu pomiędzy Brazylią a Polską rozegranym we Francji
podczas mistrzostw świata, ostatnich przed drugą wojną światową, Wilimowski
strzelił dla Polski aż 4 gole. Stał się wtedy prawdziwą gwiazdą i idolem wielu
kibiców. Ale wówczas 22-letni Wilimowski nosił również pewien ciężar.
poniedziałek, 13 czerwca 2016
800 ton kału dziennie
Wyobraźnia podpowiada, że od krów czy ślimaków możemy czegoś się nauczyć. Ale jak, za przeproszeniem, czerpać cokolwiek z historii gówna?
Florian Werner, kulturoznawca z Niemiec, ma niezwykłe pomysły. Na przykład w książce "Die Kuh. Leben, Werk und Wirkung" postanowił opisać fenomen krów. Werner zauważył mianowicie, że krowy ogrywają w naszym życiu i kulturze zasadniczą rolę. Co więcej, powinniśmy filozoficznie podejść do szeroko pojętego zjawiska "krowy".
Florian Werner, kulturoznawca z Niemiec, ma niezwykłe pomysły. Na przykład w książce "Die Kuh. Leben, Werk und Wirkung" postanowił opisać fenomen krów. Werner zauważył mianowicie, że krowy ogrywają w naszym życiu i kulturze zasadniczą rolę. Co więcej, powinniśmy filozoficznie podejść do szeroko pojętego zjawiska "krowy".
niedziela, 20 marca 2016
Rudiš x 6
Proza JAROSLAVA RUDIŠA to jedno z moich najnowszych odkryć. Właśnie ukazała się jego "Aleja Narodowa", ale w kolejce czekają już inne, wydane szczęśliwie w Polsce, książki.
Rudiš to prozaik, dziennikarz, scenarzysta, autor komiksów, muzyk. Urodzony w dodatku w Czechach, ale darzący sympatią Niemców. Swoją pierwszą powieść, "Niebo pod Berlinem", z wieloma wątkami autobiograficznymi, umieścił w Berlinie.
![]() |
(c) pedrosek via Foter.com / CC BY |
poniedziałek, 14 marca 2016
Człowiek jest drapieżnikiem
Są takie książki, podczas czytania których, mam dreszcze. Ostatnio tak się stało przy lekturze "Lat decyzji" OSWALDA SPENGLERA.
Nazwisko Spenglera, niemieckiego filozofa kultury żyjącego na przełomie XIX i XX wieku, łączy się na ogół ze "Zmierzchem Zachodu". Wydane w przeddzień zakończenia pierwszej wojny światowej dzieło dawało wyraz pesymizmowi względem przyszłości.
![]() |
Adolf Hitler i Paul von Hintenburg (c) Jared Enos via Foter.com / CC BY-NC-SA |
wtorek, 8 września 2015
Stolica nienawiści, strachu i miłości
Nie ma jednego Berlina. Co więcej, historia tego miasta momentami lśni się, ale i jest też pełna mroku. Dziwne i cholernie pociągające miejsce.
Rory MacLean, autor książki "Berlin" o wymownym podtytule - "Miasto z wyobraźni", pisze o stolicy Niemiec tak:
![]() |
Stacja kolejowa Tiergarten w Berlinie (c) tinto / Foter / CC BY |
piątek, 19 lipca 2013
Eduardo Roca: Warsztat zakazanych książek || Kolonia, 1435
Kto myśli, że sezon na powieści historyczno-sensacyjne się skończył, ten chyba nie był dawno w księgarni. I nie widział, że wśród nowości znaleźć można "Warsztat zakazanych książek" (Albatros/Kuryłowicz, 2013) Eduardo Roki.
Rzecz rozgrywa się w XV wieku. W Kolonii. Rządzi Kościół (to w zasadzie w Kolonii po dziś dzień się nie zmieniło, ale to tak nawiasem mówiąc). Hierarchia duchownych kieruje też dostępem do wiedzy. Oczywiście są też rebelianci, którzy sprzeciwiają się temu niesprawiedliwemu porządkowi. Ale czy mają szanse w sporze z takim potężnym przeciwnikiem?
Eduardo Roca - w tym otoczeniu fabularnym - tworzy postać Lorenza Blocka, złotnika, który potajemnie pracuje nad prasą drukarską. Wynalazek będzie żyłą złota, o czym zdają się wiedzieć co poniektórzy. Bo na razie - przypominam mamy wiek XV - kopiowaniem książek zajmują się ludzie. A to jest drogie. (Człowiek, nawiasem mówiąc, zawsze był drogi. Nawet w średniowieczu. Choć oczywiście ci na dole hierarchii wartości byli najgorzej opłacani. I to też po dziś dzień się nie zmieniło).
Nikolas Fischer to drugi z ważnych bohaterów książki Roki. Człowiek światły, wykształcony, ale też i dwulicowy. Delikatnie mówiąc. Ale to on jest właścicielem skryptorium świeckiego. I on dąży do wyeliminowania wszelkiej konkurencji.
I co teraz? Napiszę krótko: Block ma córkę, a Nikolas głuchego syna. Co się dalej może wydarzyć? Chyba kierunek jest jasny...
No, ba. W tego typu powieściach na ogół nie chodzi o jakieś zaskakujące rozwiązania fabularne, bądźmy szczerzy, ale o to, w jaki sposób prowadzona jest akcja. I co jest jej osnową.
To drugie w tym przypadku jest chwilami szczególnie interesujące. Zwłaszcza dla tych, którzy byli w Kolonii...
U Roki pojawiają się też tytuły arcydzieł epoki i wcześniejszych. Jest "Etyka Nikomachejska", jest "Dekameron", jest i "Kamasutra".
Czytaj też o "Aniołach i demonach" Dana Browna.
Rzecz rozgrywa się w XV wieku. W Kolonii. Rządzi Kościół (to w zasadzie w Kolonii po dziś dzień się nie zmieniło, ale to tak nawiasem mówiąc). Hierarchia duchownych kieruje też dostępem do wiedzy. Oczywiście są też rebelianci, którzy sprzeciwiają się temu niesprawiedliwemu porządkowi. Ale czy mają szanse w sporze z takim potężnym przeciwnikiem?
Eduardo Roca - w tym otoczeniu fabularnym - tworzy postać Lorenza Blocka, złotnika, który potajemnie pracuje nad prasą drukarską. Wynalazek będzie żyłą złota, o czym zdają się wiedzieć co poniektórzy. Bo na razie - przypominam mamy wiek XV - kopiowaniem książek zajmują się ludzie. A to jest drogie. (Człowiek, nawiasem mówiąc, zawsze był drogi. Nawet w średniowieczu. Choć oczywiście ci na dole hierarchii wartości byli najgorzej opłacani. I to też po dziś dzień się nie zmieniło).
Nikolas Fischer to drugi z ważnych bohaterów książki Roki. Człowiek światły, wykształcony, ale też i dwulicowy. Delikatnie mówiąc. Ale to on jest właścicielem skryptorium świeckiego. I on dąży do wyeliminowania wszelkiej konkurencji.
I co teraz? Napiszę krótko: Block ma córkę, a Nikolas głuchego syna. Co się dalej może wydarzyć? Chyba kierunek jest jasny...
No, ba. W tego typu powieściach na ogół nie chodzi o jakieś zaskakujące rozwiązania fabularne, bądźmy szczerzy, ale o to, w jaki sposób prowadzona jest akcja. I co jest jej osnową.
To drugie w tym przypadku jest chwilami szczególnie interesujące. Zwłaszcza dla tych, którzy byli w Kolonii...
Ciągle niedokończona, ale już wznosząca się majestatycznie południowa wieża katedry budziła powszechny podziw. Mówiono, że kiedy budowa obu wież zostanie zakończona, z ich szczytów, w bezchmurny dzień, będzie można dojrzeć miasto Brdę w pobliżu ujścia Renu. W mieście nie było zakątka, do którego z wieży nie sięgałby wzrok. Od Altmarkt, pulsującego życiem targu, po oba wyloty głównej ulicy Hochstrasse mieszkańcy niemal fizycznie czuli opiekę świętych murów, wzniesionych w hołdzie Bogu i jego czcicielom, Trzem Królom. Tam spoczywają ich relikwie, sprowadzone z dalekiej ziemi.
![]() |
Katedra w Kolonii współcześnie (c) cudaswiata.pl |
Autor manuskryptu, hinduski uczony Watsjajana, dał w nim opis zdrowych stosunków cielesnych, "boskiego związku" według trzech celów codziennego życia, jakimi są dharma, życie cnotliwe, artha, korzyści materialne, i kama, wszystko, co dotyczy miłości, pożądania, rozkoszy i cielesności.Takich smaczków jest w tej książce więcej. Dobra powtórka ze średniowiecznej kultury i społeczeństwa. ;-) W sumie - i mówię teraz o "Warsztacie...", a nie o "Kamasutrze" - ponad 600 stron. Dobrej, wakacyjnej lektury.
Czytaj też o "Aniołach i demonach" Dana Browna.
piątek, 8 kwietnia 2011
Rzeźnia numer pięć
Któż się boi Kurta Vonneguta?! Ja! Boję się jego pesymizmu, bo wprowadza mnie w zły nastrój. I w ogóle w złe samopoczucie. I światoodczucie. Jednocześnie nie umiem się powstrzymać, gdy trafia do księgarń wznowienie jego dzieł. Na przykład "Rysio Snajper" (Albatros/Kuryłowicz, 2011).
Więcej TU.
"Moi przodkowie przybyli do Ameryki w tym czasie, kiedy nie stała tu jeszcze nawet Statua Wolności. To było gdzieś około 1840 roku. Niemieckie pochodzenie stanowiło jeszcze jakiś temat podczas rodzinnych rozmów, kiedy dobre sto lat później poślubiłem moją pierwszą żonę. Niechęć, odczuwana przez wielu Amerykanów dla wszystkiego, co niemieckie, ma zresztą mniej wspólnego z obydwoma światowymi wojnami niż z tym, że w porównaniu do Brytyjczyków czy Włochów, niemieccy imigranci przybywali tu zamożni i dobrze wykształceni. To Niemcy zakładali banki i robili wielkie interesy" - mówił w jednym z wywiadów. W tym charakterystycznym, tak kpiarskim, jak i autoironicznym, tonie doskonale słychać, jak obco mógł czuć się Vonnegut. Ta obcość zresztą dotyczyła nie tylko sfer kulturowych czy społecznych. Sięgała ona o wiele dalej, a satyra, ostry dowcip nie miały wcale być ćwiczeniem z dystansu do rzeczywistości - one miały podkreślić i zaakcentować dystans, który Vonnegut nosił w sobie.
"Śmiejący się prorok zagłady", "Zawsze w służbie jednostki, a przeciw systemowi", "Czytając jego książki, śmiejemy się w samoobronie" - recenzowały książki pisarza amerykańskie magazyny. Te recenzje przypomina na okładce "Rysia Snajpera" Albatros/Kuryłowicz. Książka Kurta Vonneguta ukazała się zaledwie kilkanaście dni temu na rynku, a wydawca już zapowiada wznowienia kolejnych bestsellerów popularnego pisarza. W nowej szacie graficznej ukazać się mają między innymi te najbardziej znane - z "Śniadaniem mistrzów", "Kocią kołyską" i "Rzeźnią numer pięć" na czele. Smakosze doskonałego humoru połączonego z bezkompromisowym spojrzeniem na świat powinni zacierać ręce. I szykować miejsce na półce. Pod warunkiem oczywiście, że nie mają już tam osobnego działu pt. "Vonnegut". Wypełnionego szczelnie książkami tego znakomitego prozaika.
Więcej TU.
niedziela, 25 lipca 2010
Niemoce i porażki
Julia Franck, rocznik 1970, została opisana jako "pisarka średniego pokolenia", co uświadomiło mi, jak przesunięte obecnie ku młodości kategorie czasowe objęły także życie literackie. Ale to nie jest takie ważne. Istotniejszą sprawą jest jej książka, "Południca".
Główna bohaterka, Helena, to postać poraniona. Przez rodziców i najbliższych traktowana chłodno. Nie potrafi potem dzielić się ciepłem, którego tak bardzo pragnie. Wybiera pielęgniarstwo. Chce pomagać innym.
![]() |
(c) Australian War Memorial collection / Foter / No known copyright restrictions |
Główna bohaterka, Helena, to postać poraniona. Przez rodziców i najbliższych traktowana chłodno. Nie potrafi potem dzielić się ciepłem, którego tak bardzo pragnie. Wybiera pielęgniarstwo. Chce pomagać innym.
Subskrybuj:
Posty (Atom)